czwartek, 10 kwietnia 2014

Moje pierogi ruskie

Och! Ruskie to już za mną chodziły od jakiegoś czasu. Wszędzie czułam ich zapach i smak, wszędzie... No i z tego względu właśnie, czym prędzej do kuchni popędziłam i wzięłam się za lepienie domowych pierożków.



Składniki na farsz:

- 8 sztuk średniej wielkości ziemniaków
- ok 20 dkg białego sera
- pół średniej cebulki
- masło do smażenia
- sól, pieprz

Ziemniaki obieram i gotuję, odstawiam do całkowitego ostygnięcia. Ja zawsze ziemniaki gotuję wieczór przed i odstawiam na noc, by ostygły. Rano mielę ziemniaki w maszynce, to samo robię z serem. Cebulkę siekam drobno i smażę na złoto na masełku. Lubię, jak cebula jest dobrze przyrumieniona :) Wszystko razem łącze, przyprawiam dość wyraźnie solą i pieprzem i mieszam.



Składniki na ciasto:

- 2 i 1/2 szklanki mąki
- żółtko
- 2 łyżki oleju
- letnia woda, tyle ile ciasto nam zabierze

Mąkę przesiewam, robię w kopczyku dołek, do którego wlewam olej i dodaję żółtko. Wyrabiam ciasto, dodając stopniowo letnią wodę. To ile wody ciasto przyjmie zależy od mąki, jaką dysponujemy. Ciasto ma być miękkie i elastyczne, tak by potem przy wałkowania nie używać już mąki do podsypywania. Wyrobione ciasto zostawiam w spokoju na jakieś 20 minut.
Po tym czasie rozwałkowuję ciasto dość cienko i wykrawam placuszki. Na każdy nakładam obficie farsz i zlepiam dokładnie.
Moje pierożki są średniej wielkości, nie lubię jak są duże. Z podanych proporcji wychodzi ok. 40 sztuk.

Pierogi wrzucam partiami na osolony wrzątek, do którego dodaję też łyżkę oliwy. Mieszam i czekam, aż wypłyną. Wyjmuję je po ok 2-3 minutach od wypłynięcia na wierzch.


Można zajadać okraszone cebulką, skwarkami, ze śmietaną albo bez niczego - jak kto woli :))))




 
 
 
Smacznie pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Ja też lubię mocno doprawione :)Robię podobnie tylko do ciasta nie dodaję żółtka a sam olej.Mama kiedyś zdradziła mi sekret ,że w ten sposób ciasto jest mięciutkie i to prawda.Oczywiście pomaga też letnia woda.A Geslerowa pokazywała kiedyś że ciasto na pierożki trzeba na parze potrzymać to będzie elastyczne :)A w ogóle to narobiłaś mi smaka i niedziele zrobię pierożki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W kuchni już tak jest, że co osoba to każdy ma jakiś swój sposób :) i to mi się zawsze bardzo w sztuce kulinarnej podobało. Cieszę się, że jestem sprawcą do działania w kwestii niedzielnego obiadu :) Twoje pierogi na pewno wyjdą pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie ruskie! Mają to coś! Niby zwyczajne pierogi i ogólnodostępnych składników, ale przenoszą mnie w cudowne krainy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ruskie są takie same i niestety przepadam za nimi...niestety, bo mają sporo kalorii : )

    OdpowiedzUsuń