Miało być ciacho z duża ilością galaretki... no i jest! Najprostszy, ale pełen uroku biszkopt z owocami w galaretce.
Tak mi jakoś latem zapachniało...
Składniki na biszkopt:
- 2 jaja
- 1/3 szkl. mąki
- 1/3 szkl. cukru kryształu
- szczypta soli
Białka oddzielam od żółtek i ubijam na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Dodaję po żółtku cały czas mieszając, potem powoli dosypuję cukier i mieszam dokładnie, aż się rozpuści. Na końcu mąka, najlepiej przesiana i też partiami. Mąkę można wmieszać ręcznie albo również mikserem, jeśli ma wolne obroty.
Mój biszkopt piekłam ok. 20 minut, termoobieg i temp. 170 stopni. Wylałam go na kwadratową formę o bokach 22x22.
Galaretka i owoce:
- ok. 60 dag mrożonych truskawek
- 3 galaretki truskawkowe
Galaretki rozpuszczam w gorącej wodzie, u mnie 1 litr wody na 3 galaretki. Odstawiam, by wystygła i zaczęła tężeć.
Na wystudzonym biszkopcie układam zamrożone truskawki i zalewam tężejącą galaretką. Wkładam do lodówki i czekam, aż stężeje.
Smacznego weekendu wszystkim życzę!
Szybkie, proste i smaczne.Tylko skąd ja wezmę na jutro truskawki??? :)
OdpowiedzUsuńAle nie jutro jednak na pewno sposób wykorzystam :)
Mój brat ( tak on piecze, a ja sie uczę ) mówił ostatnio,że do biszkopta dodaje trochę octu i wtedy nie opada czy coś :)
Ciacho pyszne ,ale jakoś tak nieśmiało z foremki wygląda...
OdpowiedzUsuń