Cukier różany, bo o nim mowa, służy mi jako dodatek do herbaty, jako element dekoracji do słodkości małych i dużych, aromatyzuje desery i przede wszystkim zachwyca oczy i zmysł powonienia :)
I jak wspomniałam wykonanie banalne, więc jeśli ktoś ma chęć, dostęp do płatków róż i chwilę czasu, to niech łapie się za wykonanie tego wspaniałego dodatku.
Składniki:
- 0,5 kg cukru kryształu
- 2 garście płatków róż
Zebrane, jędrne i dorodne, płatki róż trzeba oczyścić, czyli pozbawić ich tych białych części u nasady. Ja swoje zbieram w takim miejscu, że nie są narażone na zanieczyszczenia, więc po oczyszczeniu mogę je wrzucić do makutry i ucierać na drobno, na prawdę im drobniej tym lepiej. Do roztartych porządnie róż wsypuje cukier i delikatnie staram się wmieszać go w kwiatową masę. Nie ucieram już tego cukru, nie chcę, aby mi się rozpadł, mieszam silikonową łopatką tak długo, aż cukier zmieni barwę, a różana masa przestanie być zbita.
Są różne szkoły robienia cukru różanego. Wiem, że niektórzy suszą osobną płatki, potem je rozcierają i dopiero dodają cukier. Ja wolę jednak tą metodę.
Połączone kwiaty i cukier wysypuję na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i suszę. Warstwa ma być cienka. Ja swoje suszyłam na dworze, bo akurat było bardzo ciepło, nie wystawiałam jednak blaszki na słońce, tylko w półcień. Kilka razy tą mieszankę trzeba przeruszać, bo będzie się zbrylać. Nic dziwnego, utarte płatki są mokre :)
Gotowy, suchy dodatek przesypuję do słoiczka i używam, kiedy zajdzie potrzeba.
Pozdrawiam na różano :)
A to ciekawe!
OdpowiedzUsuńHmm te płatki to muszą być z róż ogrodowych czy z tych "dzikich" mogą być? :)
Ewelinka, jak pisałam już na FB, czytałam, że tak na prawdę wszystkie róże mają jadalne płatki. Ja swoje zrywam właśnie z ogrodowych róż :)
OdpowiedzUsuńBajeczna sprawa cukier różany.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł : )
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł! Nigdy nie miałam przyjemności, ale sam pomysł mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuń