wtorek, 17 lipca 2018

Czekowiśnia wg Czarodziejki

Dzień dobry :)


Kontynuuję moją akcję zamykania lata w słoiczkach. Złożyło się tak, iż kolejny przepis to także wiśnie :) Dziś będzie bardzo szybka i pyszna czekowiśnia.
W sklepach pojawiają się co rusz nowe dżemy i konfitury, wymyślne smaki i połączenia. Czekowiśnia także.
Nie lubię chodzić na skróty, z różnych powodów. Lubię za to wiedzieć co jem, no i wiecie.... przecież to taka frajda robić domowe przetwory samemu!



Zapraszam na przepis!


Składniki na 5 słoiczków:

- 1,8 kg wiśni (waga po wydrylowaniu)
- 200 g białego cukru
- 100 g cukru trzcinowego
- 100 g cukru darc muscovado
- 4-5 łyżek ciemnego dobrej jakości kako

Wiśnie zasypuję cukrem i wstawiam na gaz, na mały ogień. Mają puścić sok, dużo soku, a potem przez 1,5 duszę je i odparowuję płyn. Studzę. Na drugi dzień znów wstawiam wiśnie do gotowania i odparowuję dalej, aż do dość gęstej konsystencji. Owoce lekko się rozpadną i całość zmieni kolor na ciemniejszy. Dodaję wtedy kakao i dokładnie mieszam. Gorącą konfiturę przekładam do słoiczków i pasteryzuję. Czas to 15 minut.

Moja czekowiśnia nie wychodzi słodka. Oczywiście można dodać więcej cukru, jak ktoś woli. Będę ją różnie wykorzystywała i dlatego nie chciałam jej przesłodzić.




Słodko-wiśniowe pozdrowienia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz