Co tu dużo mówić - po prostu mój ulubiony...
Zapraszam na przepis!
Zaczyn:
- 2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego
- 3 łyżki mąki żytniej typ 720
- woda (przegotowana, w temperaturze pokojowej) do konsystencji śmietany
Składniki zaczynu mieszam i odstawiam na 18 h. Zaczyn podrośnie, będzie wypełniony drobnymi pęcherzykami powietrza.
Ciasto właściwe:
- cały zaczyn
- 1 szklanka wody
- 1,5 szklanki mąki żytniej typ 720
- płaska łyżeczka soli
- garść suszonej żurawiny w całości
Mąkę przesiewam do miski, dodaję sól i dokładnie mieszam. Do zaczynu dodaję wodę i również mieszam, aby wszystko się połączyło i rozcieńczyło, dopiero wtedy dodaję do miski z mąką. Ciasto mieszam ręcznie, nie będzie ono gęste, nie da się z niego uformować bochenka. Kiedy składniki ładnie się ze sobą połączą dodaję żurawinę. Znów mieszam, ok 3-4 minuty i odstawiam na pół godziny, aby odpoczęło. Po tym czasie mieszam raz jeszcze przez ok. 6 minut i przekładam ciasto do keksówki wcześniej wysmarowanej olejem i wysypanej mąką żytnią pełnoziarnistą. Odstawiam do wyrośnięcia. U mnie trwało to ok. 3 godzin.
Chleb piekę w temperaturze 200 stopni, grzanie gór-dół, przez 30 minut, a potem w temperaturze 180 stopni 20 minut. Po upieczeniu wyjmuję chleb z formy i zostawiam na kratce do całkowitego ostygnięcia.